Myślę, że sosy kupowane w marketach, są tylko namiastką prawdziwych oryginalnych smaków z Chin, to jednak zaufałam i zakupiłam je.
Przyznam się, że tez trochę potrawę zmodyfikowałam, bo nie smażyłam jej tylko na głębokim tłuszczu kokosowym. Dodałam do smażenia zwykłego oleju.
Moja ocena dania :
Danie smaczne, aczkolwiek rzeczywiście czuje się tę inność potrawy.
Przede wszystkim czuje się bardzo smak imbiru za którym osobiście nie przepadam, wyczuwalna ostrość , dlatego dobrze, że nie dałam 8 szt papryczek chili, a tylko 4 i to myślę, że o o dwie , a nawet trzy za dużo - jak dla mnie. Lubię pikantność , ale nie może mi przeszkadzać w spożywaniu potrawy - a tak było. .
Trzeba trochę się przygotować, no i jest potrawą potrzebującą czasu.
Składniki :
1 kg mięsa z uda kurczaka pokrojone w małe kawałki
4 łyżki skrobi ziemniaczanej
1 opakowanie oleju kokosowego
pół małego korzenia imbiru pokrojonego w cienkie plasterki
4 papryczki chili w zalewie TaoTao przeciętych na pół - ( w oryginale 8szt)
dziś dałabym tylko dwie - bo to była i tak bardzo ostra potrawa.
2 cebule pokrojone w kostkę 2cm x 2cm
60 g orzechów nerkowca - ja trochę posiekałam
2 papryki pokrojona w kostkę 2cm x 2cm
5 łyżek sosu ostrygowego TaoTao
3 łyżki sosu sojowego
1 łyżka sosu sezamowego
2 łyżki cukru
sól morska, pieprz
Wykonanie:
1. Kurczaka trzeba doprawić solą, pieprzem i oprószyć 3 łyżkami skrobi ziemniaczanej.
Smażyć na tłuszczu, po usmażeniu odsączyć z tłuszczu, kładłam na papier ale kawałki mięsa
obtaczane w krobi przyklejają się - nie radzę tego sposobu.
2. Na opateli, w woku rogrzać olej - usmażyć na nim : imbir, papryczki chili, cebulę, po chwili dodać kurczaka, orzechy i paprykę - smażyć i mieszać.
3. Caóśc podlać 1 szklanką wody, dodać sosy i cukier
4. Zagęścić na koniec 1 łyżka skrobi rozpuszczonej w 3 łyżkach wody.
Kurczak Kung Pao |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz