Kociołek z ogniska

Składniki (ilość składników  zależą od wielkości kociołka i Waszych preferencji):

• Szynka lub karkówka pokrojona w dużą kostkę
• Ziemniaki pokrojone w grube plastry
• Marchew pokrojona w plastry
• Cebula pokrojona w plastry
• Boczek
• Liście kapusty
• sól, pieprz, czerwona papryka
  
  
  
  

  

  Kociołek z ogniska

  Kociołek wyłożyć liśćmi kapusty.  przyprawiamy składniki soląc i posypując pieprzem. Następnie kładziemy boczek wędzony. Dodajemy  chude mięsko, marchewkę, układamy ziemniaki, cebulę, i tak warstwami aż kociołek się wypełni, a składniki się skończą. Zalać wodą ok 0,5l i na koniec wszystko raz jeszcze  zakryć kapustą. Czas gotowania około godziny. Smacznego. Qulinarna Ania. :)
  

  

  Kociołek z ogniska

  
  

  

  Kociołek z ogniska

Makaron domowej roboty

Pierwszy raz zrobiłam sama swojski makaron, inaczej domowy. Nie byłam zadowolona z efektu wizualnego, ale w smaku - "niebo w gębie".

Makaron domowy

 Składniki:

• 3 szklanki mąki
• 3 jajka
• szczypta soli 
•   jedna, dwie łyżki wody.

Mąkę wsypuję do miski i dodaję do niej roztrzepane widelcem jajko, do tego szczypta soli i woda.
Wyrabiam ciasto rękami dokładnie tak by nie było żadnych grudek. Gdy się klei do stolnicy lub wałka podsypujemy mąką. Następnie wałkuję ciasto bardzo cienko. Odkładam płaty na około godzinę, by mogły podeschnąć. potem zwijam w rulon i kroję jak najcieniej - taki makaron lubię najbardziej. Mój wyszedł trochę za gruby.  Oczywiście możemy pokroić makaron w grube wstążki, albo w np łazanki w zależności od potrzeby czy tez upodobań. Makaron rozsypuję  pozostawiam do dalszego wyschnięcia.
 Z tego co się dowiedziała, dopytując o przepis na taki makaron, gotuje się go w osolonej wrzącej wodzie przez 5 do 7 minut, a następnie już gotowy dodaje się do zupy.

Ja swój wrzuciłam bezpośrednio do rosołu w którym się ugotował.
Smacznego. Qulinarna Ania.

Makaron domowy

Bliny litewskie

1,5 -2 kg ziemniaków
mięso mielone ok pół kg - przyprawione jak na kotlety mielone , z jajkiem, bez bułki
2 jajka
1-2 cebule
sól, pieprz.
olej do smażenia
śmietana 18% - do posmarowania placków tuż przed jedzeniem.

Mięso mielone solę, doprawiam pieprzem, do tego jajko i cebulka w drobną kosteczkę, wszystko jak na kotlety mielone -  tę czynność wykonuję nawet 3 godziny wcześniej przed smażeniem.Lubię kiedy mięso przejdzie przyprawami.

Ucieram cebulę i ziemniaki, ja to robię przy pomocy malaksera.  Przelewam masę ziemniaczana na gęsty durszlak lub sitko i odcedzam nadmiar wody.
Nie dodaję żadnej mąki nie róbcie tego - - każdy przepis na placki ziemniaczane podaje, że trzeba dodać mąkę która zagęszcza ciasto, ja tego nie robię, jest tyle krochmalu w samych ziemniakach,  dlatego odcedzam nadmiar wody.

Do startych ziemniaków dodaję jajka, sól, trochę pieprzu.

Bliny litewskie

Rozgrzewam oliwę - musi być jej trochę więcej, żeby placki się nie przypaliły. Łyżką stołową wykładam masę na rozgrzany tłuszcz, delikatnie formuje placuszki, następnie ... biorę w rękę trochę mięska i formuję placuszek , który kładę na smażących się plackach. Następnie łyżką nabieram znowu trochę masy ziemniaczanej i przykrywam mięso. Smażę na małym ogniu, aż się zarumienią. następnie przewracam na druga stronę i dosmażam.
Podaję ze śmietaną, mój synek je z keczupem, ja czasami jadam ze szklanką mleka. Polecam również  do blinków sałatki z jakiejkolwiek kapusty, jakkolwiek przyrządzonej.
Samczego. Qulinarna Ania.

Bliny litewskie

Syrop z czarnego bzu.

40 baldachów czarnego bzu
1 kg cukru
 sok z 1 cytryny
1 litr wody

Syrop z kwiatów czarnego bzu.

Kwiaty trzeba zbierać w suchy, najlepiej słoneczny dzień i gdzieś się doczytałam, że najlepiej takie, które są w początkowej, a nie w końcowej fazie kwitnięcia. Niestety ja zbierałam w dzień po deszczu i nie było słonecznie. Po przyniesieniu kwiatów do domu, należy je rozłożyć delikatnie, by umożliwić wszystkim żyjącym na kwiatkach mieszkańcom  - ewakuację. Następnie, ja bezpośrednio nad naczyniem w którym gotowałam syrop, odcinałam kwiaty bzu tak, by było jak najmniej zielonych gałązek.

Zagotowujemy wodę z cukrem i  sokiem z cytryny. Tą gorącą miksturą  zalewamy kwiaty. Przykrywamy
 i odstawiamy na 2 dni - ja odstawiłam do lodówki.  Następnie odcedzamy syrop i przelewamy do  np. słoiczków i jeśli chcemy przechowywać długo syrop należy go zapasteryzować. Możemy zagotować go tuż przed wlaniem do butelek albo zagotować słoiki juz z syropem. Po otwarciu syrop należy przechowywać
 w lodówce.
W podobny sposób możemy przygotować również inne syropy, np. z mniszka lekarskiego, który również ma wiele właściwości leczniczych. Qulinarna Ania :)

Ciasto pianka z truskawkami

Pianka z truskawkami

Tortownica śr. : 30cm

Składniki:

truskawki - ok 1 kg

galaretki truskawkowe - 2szt.

galaretka agrestowa lub inna  - 1szt.

Wyrób śmietanopodobny - 1l ( jest to produkt słodzony) - ewentualnie śmietana kremówka
i wtedy dodać trzeba cukier

biszkopt - cieniutki z 3 jajka 1/2 szkl  mąki pszennej, łyżka m. ziemniaczanej, 1/2 szkl cukru, proszek do pieczenia - wykonanie jak każdy biszkopt.
biszkopt - z  4 jajek - 3/4 szkl. mąki, 1 łyżka mąki ziemniaczanej, 1/2 szkl. cukru, proszek do pieczenia.


Po upieczeniu biszkopt nasączam -  1szkl - woda z cytryną, ewentualnie  z kwaskiem cytrynowym, aromat   
                                                      arakowy, łyżka cukru

Rozpuszczam 2 galaretki truskawkowe z 0,5 l gorącej wody. Produkt śmietanopodobny ubijam z łyżką cukru. Dodaję wystudzoną galaretkę i dokładnie mieszam mikserem, potem  wrzucam kawałki truskawek i mieszam łyżką. Wstawiam masę na trochę do lodówki, żeby się ścięła. Następnie masę wylewam na biszkopt, znowu wstawiam do lodówki, żeby lepiej zastygła. Na masę wykładam połówki truskawek i również delikatnie ścięta galaretkę. Całość wstawiam do lodówki na kilka godzin, żeby dobrze zastygło.