poniedziałek, 17 lutego 2014

Pączki... , które zawsze wychodzą

Składniki:

1 kg mąki                                   6 żółtek
1/2 szkl cukru                             1 całe jajko
1/2 szkl oleju                              2 łyżki octu
zapach                                        ok. 1 kg marmolady lub innych konfitur, tzw. twardych

Na rozczyn:  2 szkl ciepłego  mleka + 2 szkl. mąki + 10 dag świeżych drożdży -
                      zmieszać , pozostawić do podrośnięcia       

Wykonanie: żółtka i całe jajko utrzeć z cukrem na puszystą masę, dodać ocet, szczyptę soli.

                    Gdy rozczyn podrośnie zmieszać go razem z mąką, żółtkami, zapachem.Pod koniec wyrabiania wlać olej i jeszcze chwilę wyrabiać. Przykryć wilgotną ściereczką i odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Gdy ciasto podwoi swą objętość, cześć ciasta wybrać i rozwałkować na grubość około 1cm , a następnie szklanką wykrawać kółka. Położyć na krążku kawałek marmolady. Zlepić brzegi tak, by powstała mała okrągła bułeczka. Kłaść zlepioną stroną do dołu na ściereczkę. Zostawić do ponownego wyrośnięcia.
Smażyć na dobrze rozgrzanym tłuszczu,po usmażeniu ostygnięte pączki posypać cukrem pudrem.


pączki przepis łatwy
Pączki




pączki dobry przepis
Pączki

4 komentarze:

  1. Wyglądają smakowicie, a ile tłuszczu i jakiego potrzeba?
    U mnie zawsze tłuszcz się pieni mocno- jak zaradzić?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Smażę na tłuszczu jaki posiadam ( swojski smalec, bo czasami mam takowy, ale mieszam z olejem), ale jednak wolę sam olej. Ilość zależy od garnuszka w którym smażę, tyle żeby pączki pływały. Jeżeli chodzi i pienienie się tłuszczu to myślę, że ma na to wpływ ilość mąki na rosnących pączkach. Ja podsypuję bardzo mało, a inni układają je na ściereczce. To samo jest przy smażeniu ryby, im więcej i dłużej smażymy na tym samym tłuszczu tym bardziej zaczyna się pienić, zagęszcza się mąką tłuszcz. Niestety trzeba wymienić lub zlać a osad mączny wyrzucić. Robi się zwyczajnie zasmażka. Z podanej porcji wyszło mi 47 szt. pączków. nie miałam tego problemu przy takiej porcji, ale tłuszcz pod koniec zaczął się tzw. mocniej palić i szybciej się zasmażały - paliły pączki.

      Usuń
  2. Zbliża się tłusty czwartek. Pączki wyglądają wyśmienicie. Gratulacje.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne pączusie - wyglądają smakowicie! Trzeba będzie spróbować..

    Pozdrawiam,
    http://fantazje-kwiatowe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń